Cześć!
Dokładnie tydzień temu V-lovers zza oceanu musieli pożegnać się z fioletowym serialem.
Nam polskim V-lovers do końca jeszcze dużo brakuje, ale najgorsze dla mnie jest to, że już nie zobaczymy ciekawostek z planu, nie usłyszymy nowych piosenek.
Pamiętajcie o tym, że to nasz fioletowy serial skradł nam serca, że to właśnie w nim się zakochaliśmy. Dla mnie już zawsze liczyć się będzie Violetta. Nic tego nie zmieni. Pamiętajcie, że dopóki Violetta jest w naszych sercach zawsze będzie trwała. Jeśli skończy się serial w telewizji to nie myślcie tak, że Violetta się skończyła to nic dla was znaczyć nie będzie. Wchodźcie na blogi, na strony na Facebooku, oglądajcie filmiki, słuchajcie piosenek, aby przypomnieć sobie, że Violetta pokazała nam jak żyć. Wiem, że do końca serialu u nas w Polsce jeszcze długa droga (równe 40 odcinków) ale piszę to, ponieważ nie chcę by o Violi zapomniano z dnia na dzień.
''Miłość, muzyka, pasja...
to właśnie ja"
Wasza Kasia Blanco.
Zgadzam się i popieram każde słowo jakie tu napisałaś <3
OdpowiedzUsuń#hastasiemprevioletta <3
Rosalie ♥
Dziękuję i widzę że nie tylko ja mam takie poglądy. Zapraszam do czytania opowiadania
OdpowiedzUsuń